CLIL - Autumn Veggies. Klasa 1
Już prawie Xmas, więc powinnam nastrajać się zimowo, ale lecę jeszcze na ostatnią chwilę z tematem Autumn Veggies, bo myślę, że jeszcze zdążycie skorzystać, zanim wpadniecie w przedświąteczny szał (którego nienawidzę całym sercem i nie zamierzam robić NIC, tylko na zajęciach Language Through Art wykorzystam moją - nieskromnie powiedziawszy - rewelacyjną prezkę KLIK).
Clil z warzywami pierwotnie jest adresowany do pierwszaków, ale dobrze się sprawdzi i ze starszymi klasami z przedziału 1-3.
Materiały i aktywności przewidziane są na 2-3 lekcje. Cóż nam potrzeba?
1) prezentacja - warzywa KLIK
2) prezentacja - jakim warzywem jestem? KLIK
3) flashcards KLIK
4) tabelki do bingo KLIK
5) karta pracy z rytmami KLIK
PRZEBIEG ZAJĘĆ:
LEKCJA 1
Po zwyczajowym powitaniu itd włączam dzieciom prezentację nr 1 z powyższych materiałów, można też oczywiście przynieść prawdziwe warzywa, to nawet lepiej. Dzieci nazywają, jeśli znają, a jak nie, to my nazywamy, drylujemy wymowę itd. przy pomocy flashcards (nr 3 w spisie). Poznajemy 10 warzyw, 9 z nich to warzywa z mojej ulubionej (jednej z wielu!) piosenki Singing Walrus:
a 10 warzywo to dynia.
W mojej prezentacji (nr 1) warzyw jest znacznie więcej, a flesze skupiają się już na słownictwie z piosenki.
Następnie odsłuchujemy piosenki, w zwrotkach gdy jest let's chop, to nasze ręce zamieniają się w tasaki uderzające w deski do krojenia czyli ławki, dzieci to uwielbiają, ale łatwo mogą dać się ponieść, trzeba pilnować.
Piosenka jest długa, ręce bolą, więc dajemy im wytchnąć grając w veggie bingo (nr 4). Opracowałam prosty sposób na to, aby móc z każdą kartą zagrać 4x, otóż zaznaczamy w każdej rozgrywce warzywa innym kolorem, my zaznaczamy małymi krzyżykami w rogu obrazka, za każdym razem cała klasa jednakowym kolorem. Widać to tu:
Samo bingo zajmie Wam mnóstwo czasu, możliwe, że nawet go nie zdążycie na tej jednej lekcji zrealizować. Dzieci chcą kolorować warzywa, poprawiać nazwy po śladzie, i możliwe, że na tym lekcja się skończy.
Nic nie szkodzi, można to zrobić na następnej, choć zaplanowałam na niej mnóstwo innych aktywności.
LEKCJA 2:
Odświeżamy nazwy warzyw, przyczepiam karty obrazkowe do tablicy i opisuję warzywa, używam nazw kolorów oraz przymiotników, które dzieci poznały na serii lekcji przed serią warzywną, a o której jeszcze wpisu na blog nie mam na razie gotowego, ale będzie. Wszystko po to, aby słownictwo z wcześniejszych tygodni nie wyparowało nam z głów. W tym celu zadaję pytania typu: what vegetable is long / round / yellow itd, to są słowa, które moje dzieci już znają z wcześniejszych lekcji.
Robię krótki TPR z nazwami warzyw: eat a carrot, swallow broccoli itd.
Wyświetlam zgadywankę z YT, znów aby utrwalić już znane warzywa plus zawsze ktoś tam zapamięta parę nowych:
Śpiewamy warzywną piosenkę, krojąc warzywa naszymi rękami-tasakami, a następnie robimy kartę pracy Veggie Patterns (nr 5)
Ja też miałam w zanadrzu kartę pracy z Twinkla dla fast finishers.
KLIK |
Potem oglądamy prezentację - quiz What am I (2).
W międzyczasie w zależności od dynamiki w grupie robimy jakiś przerywnik ruchowy, ja np. wykorzystuję tę piosenkę bo jest na melodię One little finger, a części ciała akurat są w 3 unicie, który mamy w tym samym czasie na pozostałych lekcjach:
To wszystko zajmie Wam 2-3 lekcje.
Możecie jeszcze dorzucić:
Komentarze
Prześlij komentarz