Wyrazowy tetris
W klasie 2 uczę z Bugs Team 2. Zdziwiłam się, gdy na teście z 1 unitu okazało się, że jest wymagane, aby dzieci pisały słówka z głowy. Sięgnęłam po nową PP i faktycznie: "uczeń PISZE pojedyncze wyrazy i zwroty" - specjalnie zaznaczam, że PISZE, bo jest też w PP PRZEPISUJE, jednakże jest też właśnie PISZE. Jakoś przy starej PP pamiętam, że testy były tak tworzone, że wymagały tej umiejętności dopiero w 3 klasie. Jednak myślę sobie, że to dobrze w kontekście czekającego ich E8 (choć nie wiadomo, co to będzie za 6 lat). Że należy wymagać i stawiać poprzeczkę wysoko już od klas 1-3, albo chociaż od klasy 2 właśnie. Test do Bugs Team 2 z unitu 1 nie należał do najłatwiejszych, oceny były widocznie niższe niż przy np. Bugs World albo starych Bugsach. Dużo punktów dzieci straciły właśnie na pisowni wyrazów - dawałam pół punkta za literówkę, cały za poprawnie napisany wyraz. Drugi test poszedł lepiej, ale jest tak skonstruowany, że brakujące wyrazy można sobie wyszukać w innych zadaniach z testu, jednak na 3 teście nie ma tego i pisownia pomieszczeń musi być opanowana całkowicie pamięciowo :/
Dlatego staram się na każdej lekcji ćwiczyć z dziećmi pisanie. Robimy praktycznie wszystkie ćwiczenia z zeszytu ćwiczeń, piszemy na tablicy. Nie mamy zeszytów i dumam nad wprowadzeniem ich od przyszłego roku szkolnego, ale przypuszczam, że nie będzie kiedy ich uzupełniać mająć właśnie zeszyty ćwiczeń, które zresztą są super. Wcześniejsze Bugsy to były takie infantylne, zadania bardzo łatwe, tutaj widać, że jest nieco wyższy poziom.
Robię też czasami coś extra, i jednym z pomysłów jest właśnie wyrazowy tetris - tak go nazwałam sama, choć to bardzo popularne ćwiczenie, ale w polskich podręcznikach go nie widziałam (coś mi świta, że może być jednak w materiałach dla dyslektyków).
W skrócie: polega na tym, aby dzieci wpisały słowo w schemat, który wyglądem przypomina taki tetrisowy klocek. Schemat uzyskamy, obrysowując wyraz, koniecznie NIE MOŻE być napisany wielkimi literami, wokół.
Trudne to do wytłumaczenia, zatem popatrzcie na zdjęcie:
Takie ćwiczenie zwraca uwagę na spelling i kształt liter (ważne przy dysgrafii, dysleksji!), pomaga zapamiętać pisownię, wspomaga czytanie globalne, a do tego jest bardzo lubiane przez uczniów, przynajmniej moich.
Na początku robiłam karty pracy sama ręcznie, a potem pomyślałam, że to niemożliwe, żeby nie było do tego generatora, w końcu w necie są generatory do wszystkiego. I znalazłam następujące:
atozteacherstuff.com - z tej sama korzystam najczęściej, jej plusem jest to, że u góry karty pracy widać wyrazy, więc ćwiczenie to coś na zasadzie wykreślanki - wyszukiwanki. Klocek tetrisowy jest też podzielony pionowymi kreskami na pola odpowiadające liczbie liter, co jest ułatwieniem i w bardziej zaawansdowanych grupach zapewne bym się ich pozbyła.
enchantedlearning.com - tu są już gotowe zestawy słów
schoolexpress
softschools.com
Ćwiczenie można szybko machnąć na tablicy jako warm-up albo filler na końcu lekcji. Można też zrobić powtórzenie tematyczne, określając kategorię i rysując sam kształt na tablicy - dzieci próbują zgadnąć, o jakie słowo chodzi.
Komentarze
Prześlij komentarz