Back to school
Nie wiem jak Wy, ale ja bardzo się cieszę, że wracam do pracy! Siedzę w domu od połowy stycznia 2017 roku, nie narzekam na nudę, ale lubię swoją pracę i chcę już wrócić. Zapewne najdalej w połowie października zacznę się sama śmiać z teraz wypisywanych słów, ale na razie się rajcuję :)
Z tego co wiem, będę uczyć wszystkie klasy 1-3, których obecnie po reformie w naszej szkole jest niewiele, a także dostanę kilka klas starszych, ale na pewno nie ósme. Zaczęłam już szykować papierzyska - tego aspektu pracy akurat nie cierpię! - plany nauczania i inne, których nikt nie czyta.
W dzisiejszym poście zebrałam kilka znalezionych w sieci pomysłów na pierwsze lekcje angielskiego w nowym roku szkolnym.
1) Dla klas 7 i 8, resztek klas gimnazjalnych, a także uczniów szkół średnich myślę, że będzie fajny taki film:
Prowokuje do zastanowienia. Można fajnie pociągnąć temat z bardziej zaawansowanymi klasami: porobić wykresy, pobawić się porównaniami (stopniowanie przymiotników), tryby przypuszczające itp.
2) TUTAJ bardzo ciekawy pomysł, może bardziej na godzinę wychowawczą niż na angielski, ale pewnie sporo z Was jest też i wychowawcami (ja w tym roku mam nie mieć, ale to się u nas zmienia jak w kalejdoskopie, więc niewykluczone, że nagle dostanę klasę w środku roku). Uczniowie dostają od nauczyciela kartkę z pytaniami i miejscem na odpowiedź. Ważne jest, aby nad pytaniami usiąść z rodzicem, co oczywiście niestety w wielu rodzinach będzie niewykonalne, ale samemu też można, choć rodzic dużo na tym traci - pytania są takie, że pomagają i uczniowi, i rodzicowi dowiedzieć się wiele o dziecku (czy o sobie samym w przypadku ucznia). Pytania dotyczą m.in. stylu nauki, niektóre to refleksje nad własną osobą, jeszcze inne dotyczą wizji ucznia o jego miejscu w szkole, o roli nauczyciela - niejednokrotnie okaże się, że uczeń ma po raz pierwszy okazję zastanowić się nad danymi kwestiami. Odpowiedzi mogą być analizowane następnie na godzinach wychowawczych, pomogą nauczycielowi zaplanować pracę wychowawczą, wspierać uczniów w nauce.
3) Też może być wykorzystane na jednej z pierwszych godzin wychowawczych, ale też normalnie na lekcji, tylko z bardziej zaawansowaną klasą (powinni znać czas przeszły). Zamiast wyświechtanego pytania "What did you do last summer", pytamy uczniów o to, co najbardziej podobało im się w poprzednim roku szkolnym - jakieś zdarzenie, lekcja. Taka refleksja pobudza, motywuje, dużo też powie nauczycielowi o uczniach.
4) Do wakacji też oczywiście można nawiązać, jednak bardziej kreatywnie niż poprzez pytanie. Nauczyciel rysuje na tablicy prostą mind mapę czy inny schemat z 4 słowami - symbolami lub obrazkami - czymś dla niego znaczącym. "Guess what I did this summer" - i to uczniowie zgadują, co się wydarzyło podczas wakacji. Potem podobne schematy rysują w parach / grupkach. To oczywiście również dla grup posługujących się czasem przeszłym, jeśli ma być po angielsku.
Przypominam tez o serii 4 lekcji startowych dla klas 1:
- http://www.english-nook.pl/2013/08/pomysy-na-poczatek-roku-szkolnego-klasa.html
- http://www.english-nook.pl/2013/08/pomysy-na-poczatek-roku-szkolnego-klasa_8.html
- http://www.english-nook.pl/2013/08/pomysy-na-poczatek-roku-szkolnego-klasa_9.html
- http://www.english-nook.pl/2013/08/pomysy-na-poczatek-roku-szkolnego-klasa_13.html
oraz klas 2 i 3:
Komentarze
Prześlij komentarz