Zlot Anglistów 2018 - dzień trzeci
Nie byłam dziś specjalnie aktywnym uczestnikiem Zlotu. Raczej oddałam się lenistwu i czytaniu książki („Muskając aksamit” Sarah Waters, świetna dla anglofili - Londyn w latach 80/90 XIX wieku z perspektywy feministyczno-lesbijskiej, mnóstwo przemyconej wiedzy kulturowo-obyczajowej, polecam!!!).
Niemniej jednak obejrzałam 3 prelekcje, w tym jedną w całości: o escape room na angielskim by Beata Bargieł, muszę to wcielić w życie!! Wspaniały pomysł! Aż chce się wracać do pracy! Jeśli zaciekawiła Was ta idea, koniecznie dołączcie do grupy Nauczyciele Angielskiego na fb, jest tam cały gotowy scenariusz i pomysły na zagadki do wykorzystania w zabawie.
Kolejna inspirująca prezentacja, która również sprawiła, że perspektywa powrotu do pracy nie wygląda już tak strasznie, to wystąpienie Karoliny Kępskiej o TEDach. Aż mnie ręce świerzbią, żeby coś porobić w tym temacie.
Reszta pewnie również była godna uwagi, ale musicie poczekać na relacje ze Zlotu i nagrania prezentacji na YT; nie sprawdziłam się dziś zupełnie jako reporter.
Na koniec dnia spadł deszcz (ulewny, ale przelotny), a teraz właśnie trwa disko, ale ja siedzę z progeniturą i czytam książkę. Do jutra!
Komentarze
Prześlij komentarz