Mr. Wonderful - wspaniała piosenka w sam raz na lekcję



Wiem, że lubicie proponowane przeze mnie piosenki :) 
Tutaj Krzysztof Antkowiak, a tu coś na Dzień Kobiet :)

Dziś coś w klimacie retro, myślę, że w sam raz dla nauczycieli angielskiego i ich uczniów 💗 Piosenka przewidziana raczej tak dla uczniów starszych klas podstawówki / liceum, poziom A1-A2. Lekcja lekka, łatwa i przyjemna, można zrobić na zastępstwie z jakąś klasą czy w luźniejszy dzień. 


Enjoy!!!






Co można zrobić z tym uroczym utworem na lekcji? No oczywiście poprawić te koszmarne błędy w wymowie!!
Tu mała dygresja: pewnie znajdzie się kilka(dziesiąt? -set?) oburzonych głosów, że RP to przeżytek, że tyle ingliszy, ilu użytkowników, że nie ma już jednego modelu - ważne, żeby się dogadać! A jednak ja nadal uparcie stoję na stanowisku, że lepiej narzucić sobie poprzeczkę wyżej, niż godzić się na bylejakość, a błędy w wymowie lub niechlujna realizacja niektórych dźwięków bynajmniej nie przyczynią się do udanej komunikacji. I dlatego należy od początku nauki dbać o prawidłową wymowę oraz akcent (wyrazowy, bo czy to będzie UK, czy USA, czy jeszcze inny, to już rzecz drugorzędna).

Lekcja z piosenką może przebiegać więc tak:

1. Puszczamy uczniom piosenkę i rozkoszujemy się słodkimi głosami Filipinek.
2. Prosimy uczniów, aby wynotowali wszystkie angielskie wyrażenia, jakie słyszą, można im puścić nagranie ponownie. Następnie zapisujemy na tablicy ich odpowiedzi, a potem ewentualnie uzupełniamy, jeśli czegoś brakuje. Pełny tekst piosenki znajdziecie w Teacher's Notes do pobrania na końcu posta.
3. Prosimy uczniów, aby skorygowali nieprawidłową wymowę. Przy okazji zobaczycie, czy rozpoznają, że coś jest nie tak (= no yes). W TN na czerwono zaznaczyłam źle wymawiane słowa i frazy.
Jest to dobra okazja, aby wprowadzić / utrwalić IPA. Nie wiem jak się zapatrujecie na korzystanie ze słowników papierowych. Ja byłam zawsze ich wielkim zwolennikiem, ale w dobie apek na telefon, słowników online, ogólnie cyfryzacji uważam, że należy iść z duchem czasu. Nie skreślam słowników książkowych, o nie! Jednak myślę, że freaki ponadprzeciętnie zainteresowane angielskim i tak się w nie prędzej czy później zaopatrzą, natomiast ludzie, którzy nie wiążą z angielskim bardziej ambitnych planów potrzebują szybkich i sprawnych narzędzi, i takie są właśnie niektóre apy i strony. Jako nauczyciele możemy im wskazać te użyteczne i ewentualnie odradzić jakieś szmiry.
Jeśli macie neta w klasie, właśnie przy okazji ustalania wymowy można im przedstawić:


https://www.howtopronounce.com/ - wymawia nie tylko pojedyncze słowa, ale i frazy

http://howjsay.com - podobnie jak wyżej

https://inogolo.com/ - nie przy tej piosence, ale do wymawiania nazw geograficznych, imion, innych nazw własnych

4. Na koniec oczywiście musicie odśpiewać tę perłę muzyki rozrywkowej!

Teacher's Notes KLIK

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty