Czasopisma dla nauczycieli języka angielskiego part 1: The Teacher
Dobrze, że w końcu wolne. Jak tam wasze lekcje świąteczne? Ja nie wysiliłam się tego roku zbytnio - skorzystałam z propozycji w podręczniku, gdyż były ciekawe. Dzieciom podobały się szczególnie piosenki (robiłam lekcje wielkanocne w klasach 1 i 2).
Skupiając się na głównym temacie postu, dziś napiszę parę słów o "The Teacher".
Skupiając się na głównym temacie postu, dziś napiszę parę słów o "The Teacher".
Z pewnością większość z was miała do czynienia z tą gazetą. Ja prenumeruję ją od 4 lat, i wstyd się przyznać, ale od jakiegoś czasu każdy nowy numer jest kartkowany i ląduje na półce pod nazwą "do przeczytania w wolnej chwili" - czyli nieprędko. Ale kiedyś czerpałam z Teachera pełnymi garściami i czytałam każdy numer from cover to cover.
Do rzeczy. Co znajdziemy w gazecie? Recenzje podręczników i innych publikacji. Omówienie bieżących wydarzeń istotnych w świecie nauczycieli j. ang., np. w aktualnym numerze jest o PASE, kiedyś tam było o IATEFL. Metodyka. Lekcje dla różnych grup wiekowych. Propozycje lekcji z wykorzystaniem konkretnego podręcznika. Business English. I przebogaty dział kulturowy, który uwielbiam!! A co najlepsze, zajmuje aż jedną czwartą czasopisma!! Aktualnie gazeta prowadzi cykl Understanding the UK, bardzo interesujący. Choć większość z tych faktów będzie znana nauczycielom angielskiego, mogą się one świetnie sprawdzić na lekcjach kulturowych. W dodatku towarzyszą im duże i wyraźne zdjęcia, które można ewentualnie wyciąć i zalaminować do wykorzystania na lekcji.
Dużą zaletą gazety jest fakt, że co jakiś czas wydawca oferuje stare numery na płycie, z możliwością wydruku konkretnych stron. Sama mam taką płytkę z numerami 1-100. Jest to wygodny sposób przechowywania. Kolejny plus to to, że artykuły w większości są po angielsku.
Ponieważ The Teacher nie jest adresowany konkretnie do jakiejś grupy nauczycieli, np. specjalizujących się w pracy z dziećmi / Business English etc, zawartość może się wydawać przypadkowa lub przebogata, w zależności jak kto woli. Kiedyś, gdy rozpiętość wiekowa moich uczniów wynosiła 12-50, korzystałam z Teachera częściej.
Czasopismo kosztuje 15 zł za numer, co jest dość dużym wydatkiem za 64 strony, przy czym w prenumeracie cena wynosi chyba 89zł za 10 numerów, bo tyle ukazuje się w roku. Przy przedłużeniu prenumeraty otrzymuje się też prezent w postaci readersa, zostaje się też automatycznie członkiem klubu The Teacher i można korzystać ze zniżek i różnych promocji w sklepie na stronie internetowej miesięcznika.
Dokładnie to samo robiłam! Wszystkie "ticzersy" leżą na półce odłożone "na później"...
OdpowiedzUsuń